Autor |
Wiadomość |
Wojtek
 |
Wysłany:
Pią 18:58, 27 Kwi 2007 Temat postu: |
|
nikt nikomu nie powinien podkladac swini. a nawet jezeli ktos nam nie ustapi i nie bedzie straty w sprzecie to po co robic afere i sie potem protestowac. takie rzeczy to tylko w erze  |
|
 |
Grobek
 |
Wysłany:
Pią 18:36, 27 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Musze Cie zmartwic goscu. My tylko sie smiejemy z tego i wcale nie zamierzamy tego juz wdrazac w nasze zycie. Ty zas uwazasz sie za takiego doroslego i inteligenego a tego nie zrozumiales. Ja jestem jeszcze bardzo mlody i nie uwazam sie za doroslego. Ktos kiedys madrze powiedzial ze najwiekszym dzieckiem jest ten co innym mowi ze sa dziecmi i uwaza swoja szanowna osobe za doroslego(Facet podobno cale zycie jest dzieckiem ). A prawda jest taka ze regaty czesto odbywaja sie przy zielonym stoliku jak rowniez przy uzyciu bledu sedziego. Trzy zasady wystarcza do scigania sie. |
|
 |
Pablo
 |
Wysłany:
Pią 15:13, 27 Kwi 2007 Temat postu: |
|
większość przepisów regatowych jest tak samo niepotrzebnych jak i sędzia na regatach, wystarcza przepisy prawa drogi i nic więcej. |
|
 |
Gość
 |
Wysłany:
Pią 11:47, 27 Kwi 2007 Temat postu: |
|
No cóż panowie...
Wszystkie przepisy ( przynajmniej teorentycznie) można obejść np. jak sędzia nie widzi...tylko po co??
Czy nie więcej satysfakcji daje wygrana w uczciwej walce?
A pretensje o "zielony stolik"... gdyby wszyscy postępowali fair i zgodnie z przepisami to nie miałyby racji bytu...
Co do wioseł (narz. walki) to do pewnego wieku można to zrozumieć, ale dyskusja na ten temat powyżej pewnego wieku jest żenująca i świadczy o niskim pozimie intelektualnym... |
|
 |
Grobek
 |
Wysłany:
Czw 22:33, 26 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Mozna spokojnie wypic soczek. Na pokladzie sa straszliwe jajca. No i koncowka wyscigu zawsze jest smieszna. Twoi kompani plywania przy koncu rzucaja dobre teksty. W noc mozna byc dluzej na imprezce bo i tak przeciez plywasz przy koncu i jest fajno. |
|
 |
Pablo
 |
Wysłany:
Czw 22:28, 26 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Podaj chociaż trzy plusy pływania na końcu |
|
 |
Grobek
 |
Wysłany:
Czw 22:25, 26 Kwi 2007 Temat postu: |
|
I przepisy tak czesto uzywane stana sie katem. Bo kto mieczem wojuje od miecza ginie. Wreszcie wyjdzie szydlo. A jezeli chodzi o trofea to nie sa one potrzebne. Fajno jak sie cos tam dostanie ale na regaty jede po to by powalczyc o 1 miejsce a nie o nagrode za 1. Fajnie sie wygrywa lecz czy plywaliscie juz kiedys na szarym koncu niemieszczac sie w limicie czasu . MI to przyszlo poznac na venusie. Plywanie na koncu tez ma swoje plusy. |
|
 |
Wojtek
 |
Wysłany:
Czw 21:16, 26 Kwi 2007 Temat postu: |
|
przepisy warto znac ale nie warto byc drobiazgowym bo kazdemu sie moze noga powinac  |
|
 |
Pablo
 |
Wysłany:
Czw 20:25, 26 Kwi 2007 Temat postu: |
|
nie ważne o jakie trofeum się walczy. w regatach nigdy nie odpuszcza sie przeciwnikowi ale nie ma sensu podkładac sobie świnie głupimi protestami przeciez można to rozwiązać inaczej (np: wiosłem) |
|
 |
Wojtek
 |
Wysłany:
Czw 15:14, 26 Kwi 2007 Temat postu: |
|
wiesz chodzilo mi o to ze w naszym przypadku nikt nie walczy o jakies wazne trofeum i nikt nie bedzie protestowal ze ktos ma ciezszy stroj niz mowia przepisy. a przepisy idzie obejsc co udowadnia np wodny balast. |
|
 |
Grobek
 |
Wysłany:
Śro 22:21, 25 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Momet i wyjasnione . Rodzica sie nie podobalo ale my czulismy sie rozliczeni miedzy soba. Na ladzie oczywisto juz spokuj byl. Pagajem i bez protestow sie obywa. Taki szantowy 24 luty w mini wersji  |
|
 |
Monar
 |
Wysłany:
Śro 22:12, 25 Kwi 2007 Temat postu: |
|
A jak mieliśmy problem między soba to się brało pagaje i od razu podczas wyścigu wszystko się rozwiązywalo. Zadnych protestów tylko pagaje!!!!  |
|
 |
Grobek
 |
Wysłany:
Śro 22:01, 25 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Nie chodzi o to ze dla zawodowcow , bo nas tez obowiazuja. Lecz zeby plywac i to nawet regatowo to zbedne sa wszystkie te banialuki. Puzniej regaty rozgrywane sa nie tylko na wodzie ale rowniez przy "zielonym stoliku". Ja stosuje sie tylko do kilku podstawowych i plywam regatowo i co wazne fair play. |
|
 |
Wojtek
 |
Wysłany:
Śro 11:51, 25 Kwi 2007 Temat postu: |
|
przepisy są dla zawodowców. grobek ma racje jak ktos umie zeglowac i zna prawo drogi to juz moze sie scigac |
|
 |
Grobek
 |
Wysłany:
Wto 22:49, 24 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Z przepisow wazne jest tylko ze prawy ma pierszenstwo i wewnetrzny miejsce ( chodz sie pozmienialo niestety conieco) przy boi. Puzniej jeszcze kary i juz mozna sie scigac. Inne przepisy do plywania sa zbedne A no i jeszcze ostrzejszy oczywiscie prawie zapomnialem. |
|
 |